Witajcie! :)
Uf, miałam pisać już dawno, ale składanie mebli, szkoła w weekend i parę innych spraw nie pozwoliły mi na to.
Dziś na spacerze z psem nie mogłam wyjść z zachwytu jak pięknie wygląda park nad kanałem w Bydgoszczy. Drzewa mają tak piękne kolory, że zachciało mi się mieć takie na twarzy ;) I do tego takie kolory świetnie wyostrzają niebieski kolor oka.
Makijaż inspirowany kolorami jesieni:
Używałam cieni z paletki z poprzedniego postu.
Zaczynam od nałożenia na wewnętrzny kącik oka żółtego cienia.
Następnie dokładam pomarańczowy cień i łączę granicę między nim, a żółtym cieniem.
Na koniec na zewnętrzny kącik powieki nakładam taki czerwono-różowy cień, rozcieram i łączę granice z pomarańczowym cieniem.
Na górną granicę cieni nakładam jasno-beżowy cień i rozcieram aby krawędzie były bardziej miękkie.
Na dolną powiekę nakładam brązowy cień, a w wewnętrznym kąciku dodaje trochę żółtego.
Na koniec rysuję brązową kreskę na górnej powiece i rozcieram ją delikatnie brązowym cieniem.
Tak prezentuję się wszystko na koniec :)
Mam nadzieję, że się wam podoba. Jeśli macie jakieś zastrzeżenia, pomysły, opinie, cokolwiek - piszcie w komentarzach. Na razie z nimi krucho :P
Do następnego! :)
Do następnego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz