Hej! :)
Wiosna coraz bliżej, na dworze przyjemnie ciepło, a w parku widzę, że już po woli odżywa trawa i drzewa.W ogrodzie pojawiły się już pierwsze kwiaty.
Dziś byłam umówiona na spotkanie z koleżanką. Miałam się w sumie zbyt nie malować, ale zachciało mi się zielonego i żółtego :)
Makijaż krok po kroku:
Załamanie powieki zaznaczam brązowym cieniem i rozcieram.
Na większość powieki ruchomej nakładam zielony cień. Mi wyszedł dość taki przygaszony, ale może być też bardziej soczysty :)
Łączę zielony z brązowym cieniem.
W wewnętrznym kąciku oka i nakładam żółty cień i łączę z zielonym (widzę, że mi się tam kawałek nie domalował, nie wiem czemu O_o a cienia dokładałam kilka razy...)
Dolną powiekę maluję niebieskim cieniem.
Na górną granicę brązowego cienia nakładam jasny beżowy cień i rozcieram aż pod łuk brwiowy.
Na górnej powiece rysuję kreskę czarna kredką i rozcieram czarnym cieniem.
Tuszuje rzęsy.
A tak makijaż prezentuje się w całości :)
Jeśli macie jakieś życzenia, sugestie to bardzo proszę o komentarze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz